Kasza jaglana jest dla nas wybawieniem w okresie przeziębień. I chociaż za oknem piękna, wiosenna pogoda my od dwóch tygodni walczymy z paskudnym kaszlem i katarem.
Kasza ma to dobroczynne działanie,że odśluzowuje organizm. Dlatego pod różnymi postaciami pojawia się na naszym stole kilka razy w tygodniu.
Dziś zagościła w formie pysznej, owocowej zapiekanki i zniknęła w oka mgnieniu.
Składniki:
szklanka opłukanej kaszy jaglanej
2 jabłka
duża garść mrożonych malin
łyżeczka masła
125 g twarogu
200g śmietany 18%
łyżka cukru trzcinowego
płaska łyżeczka cynamonu
mix ziaren ekspandowanych żyto, brązowy ryż i jabłko Cenos
Kaszę zalewam gorącą wodą i gotuję do miękkości. Odcedzam na sitku. Do gorącej kaszy dodaję pokruszony twaróg i 2 łyżki śmietany. Dosładzam łyżką cukru i dodaję cynamon. Mieszam.
Foremkę smaruję masłem. Wykładam połowę kaszy. Jabłka ścieram na tarce o dużych oczkach i wykładam na kaszę. Następnie wykładam pozostałą porcję kaszy. Wierzch zapiekanki smaruję pozostałą śmietaną.
Zapiekankę piekę w 180 st 20 minut. Po tym czasie wyłączam piekarnik i posypuję zapiekankę malinami. Zostawiam ją w piekarniku na kolejne 5 minut.
Przed podaniem posypuję zapiekankę mixem ziaren Cenos.