Delikatne, puszyste w sam raz na podwieczorek czy słodkie śniadanie. Pięć minut i gotowe, to co zakasamy rękawy?
Do placuszków możecie użyć dowolnych sezonowych owoców, gwarantuję, że z każdymi będą smakowały wybornie.
2 jajka
250 ml mleka
szczypta soli
10 łyżek mąki
10 dojrzałych moreli
olej do smażenia
Białka ubijam na sztywno ze szczyptą soli. W drugiej misce miksuję żółtka z mlekiem. Stopniowo dodaję przesianą mąkę. Ciasto powinno mieć gęstą konsystencję. Następnie dodaję ubitą pianę i mieszam łyżką, aż składniki się połączą.
Morele kroję na mniejsze kawałki i dodaję do ciasta. Delikatnie mieszam.
Racuszki smażę na rozgrzanym oleju.
Oprószam cukrem pudrem.
Smacznego :)
W przekroju wyglądają pysznie - widać, że skrywają w sobie mnóstwo smaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne racuszki, zjadłabym z chęcią takie :-)
OdpowiedzUsuńna leniwe weekendowe śniadanie znakomite :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dawno nie jadłam żadnych racuchów, a takich z morelami to w ogóle nie jadłam :) Wyglądają strasznie pysznie.
OdpowiedzUsuńMuszą wspaniale smakować :)
OdpowiedzUsuń