środa, 30 września 2015

Chrupiące kąski z kurczaka

Bardzo smaczne na ciepło i na zimno. Delikatne kawałki kurczaka zamarynowane w przyprawach i obtoczone w chrupiącej panierce. Do tego frytki lub grzanki. Doskonałe z dipem czosnkowym. Bardzo smaczne, dlatego z przyjemnością dzielę się z Wami tym przepisem . 


pojedyńcza pierś  z kurczaka
łyżka przyprawy meksykańskiej
łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki suszonego czosnku
olej do smażenia
2 jajka
płatki kukurydziane i owsiane w równych proporcjach ( u mnie zeszło po 3 garści każdych płatków)

Kurczaka kroję w zgrabne paski. Lekko rozbijam tłuczkiem do mięsa. Przyprawy mieszam w miseczce i obtaczam kawałki mięsa. Odstawiam do lodówki na kilka godzin.

Płatki kukurydziane kruszę w rękach , na drobniejsze kawałki. Mieszam je z płatkami owsianymi. Jajka wbijam do miseczki i roztrzepuję widelcem. Kurczaka obtaczam w jajku i obsypuję panierką. Dociskam ją ręką. Smażę na rozgrzanym oleju, aż kurczak nabierze złotego koloru. Odsączam na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu.

Gotowe, można już chrupać ze smakiem :)


poniedziałek, 28 września 2015

Jesienna dynia z pęczkiem i kurczakiem

Kilka dni temu byłam, na ciekawych warsztatach kulinarnych, gdzie tematem przewodnim była jesienna panna, czyli dynia:) 

Bardzo ją lubię i często wykorzystuję w kuchni zarówno w słodkich jak i słonych daniach.

Zawsze mam w zamrażarce zapas dyni.

Tym razem zrobiłam potrawkę  z dyni, z dodatkiem aromatycznych warzyw i kurczaka.

Doprawiałam je sosem tabasco, dzięki któremu danie, doskonale rozgrzeje nas w pochmurny,  jesienny dzień.

Serdecznie Wam polecam takie zestawienie smaków, dla mnie rewelacja !



filet z kurczaka
2 marchewki
3 łodygi selera naciowego
cebula
2-3 ząbki czosnku
czerwona papryka
1/4 niedużej dyni (jak pokroiłam dynię w kostkę to miałam pełny, głęboki talerz)
olej rzepakowy do smażenia
sos tabasco ilość według uznania
łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki kurkumy
łyżka posiekanego,świeżego lubczyku
ok. 350 g kaszy pęczak
sól do smaku
300 ml bulionu

Marchew gotuję al dente, po ostudzeniu kroję nożem do frytek. Cebulę kroję w piórka. Paprykę i selera w dużą kostkę. Mięso także kroję w kostkę .

Na odrobinie oleju podsmażam mięso. Na drugiej patelni podsmażam cebulę, następnie dodaję do niej paprykę i selera naciowego. Po około 5 minutach dodaję pokrojoną  marchew i czosnek pokrojony w plasterki. Mieszam.

Do garnka wlewam bulion. Dodaję mięso i warzywa. Duszę około 5 minut. Następni dodaję pokrojoną w kostkę dynię. Kiedy zmięknie i się zeszkli, doprawiam kurkumą, papryką , sosem tabasco i ewentualnie solą.

Pęczak gotuję w osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju. Odcedzam i mieszam z potrawką dyniową. Posypuję świeżym lubczykiem i podaję.

Smacznego :)




Zapiekana cukinia z pęczakiem i papryką

Sezon na cukinię jeszcze trwa, dlatego trzeba go wykorzystać w stu procentach. U nas gości bardzo często, pod różnymi postaciami. Ostatnio na zaprzyjaźnionym blogu, widziałam przepis na ciasto z cukinią. Muszę je wypróbować. Ale dziś zrobiłam wersję cukinii na ostro. Podałam ją z farszem z mielonego mięsa, warzyw i kaszy pęczak. Do tego chrupiące czosnkowe bagietki i aromatyczne cząstki pomidora. Palce lizać :)




2 młode cukinie
ok. 25 dag mielonego mięsa z szynki
cebula
czerwona papryka
marchew
3 ząbki czosnku
łyżka przecieru pomidorowego
sól i pierz do smaku
duża szczypta przyprawy meksykańskiej(zawiera w swoim składzie m.in oregano, ostrą paprykę i czosnek)
olej do smażenia
kilka plasterków żółtego sera
5 łyżek ugotowanej kaszy pęczak
ok. 1/2 szklanki wody lub bulionu

grzanki czosnkowe
oliwa z oliwek do skropienia grzanek
pomidor
listki lubczyku i bazylii do dekoracji

Cebulę i paprykę kroję w kosteczkę. Marchew ścieram na tarce o dużych oczkach. Mięso podsmażam na odrobinie oleju, aż się zetnie. Następnie dodaję posiekaną cebulę i smażę kolejne 5 minut. Po tym czasie dodaję pokrojoną paprykę i  startą marchewkę. Smażę 10 minut, w trakcie podlewam wodą lub bulionem. Kiedy płyn trochę odparuje dodaję przecier pomidorowy. Na koniec dodaję ugotowany pęczak. Farsz doprawiam solą, pieprzem, przyprawą meksykańską i przeciśniętym czosnkiem. 
Ponieważ cukinia ma delikatny smak, farsz doprawiam na pikantno.


Cukinię myję i kroję w grube plastry (ok. 3 cm), Łyżeczką wyjmuję miąższ, ale uważam by na dole został miąższ, wtedy farsz nam nie wypłynie. Cukinię układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W dziurki nakładam farsz. Przykrywam folią aluminiową (dzięki niej cukinia szybciej się upiecze) i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st. Cukinię piekę ok. 45 minut. Pod koniec zdejmuję folię i ukłądam kawałki żółtego sera. Zapiekam,aż ser się roztopi.

Podaję z czosnkowymi grzankami, skropionymi oliwą z oliwek i pomidorem. 

Smacznego :)

niedziela, 27 września 2015

Domowa chińszczyzna z liofizowaną dymką

Wczoraj naszła mnie ochota na danie z kuchni chińskiej. Poszperałam w lodówce, doprawiłam, podsmażyłam i po około 30 minutach zajadaliśmy danie ze smakiem. W jego przygotowaniu pomogła mi przyprawa do kuchni chińskiej firmy Rafex. W swoim składzie zawiera m.in. kurkumę, lubczyk, chilli i kolendrę. Mięso zamarynowałam w sosie sojowym z dodatkiem świeżego imbiru, dzięki temu zyskało na smaku. Serdecznie polecam uproszczoną, domową wersję włoszczyzny, przygotowaną bez żadnych gotowych sosów. 





pierś z kurczaka
2 kostki makaronu chińskiego
por
kawałek świeżego korzenia imbiru około 3cm
marchew
kawałek selera
cebula
czerwona papryka
dymka do posypania ( u mnie liofizowana, wyszperałam ją w Lidlu)
2 ząbki czosnku
łyżka przyprawy chińskiej Rafex
1/2 łyżeczki kurkumy
kilka łyżek sosu sojowego
ewentualnie sól i pieprz do smaku
4 łyżki oleju
woda/ bulion do podlewania warzyw


Marchew, selera, paprykę i pora kroję w zapałki. Cebulę kroję w pół talarki. Imbir ścieram na tarce i mieszam z sosem sojowym. W taką marynatę wkładam kawałki kurczaka i  odstawiam do lodówki. Najlepiej jeśli sobie troszkę tam postoi.

Warzywa podsmażam chwilkę na odrobinie oleju i zalewam wodą/ bulionem. Najlepiej robić to w woku lub dużym garnku. Dodaję podsmażone mięso.  Dodaję makaron (suchy). Podlewam go wywarem i przykrywam pokrywką. Po chwili mieszam (makaron pod wpływem wilgoci, nasiąknie i zmięknie). 

Czosnek kroję na drobne kawałeczki i dodaję do chińszczyzny. 

Danie doprawiam przyprawą chińską, kurkumą i odrobiną soli oraz pieprzu.
Jesli ktoś lubi ostre smaki może dodać sos tabasco.

Danie mieszam i podaję posypane liofizowaną dymką.

Smacznego :)

sobota, 26 września 2015

Kasza owsiana z bakaliami

Kasza owsiana doskonale nadaje się na śniadanie. Połączyłam ją z bakaliami i sporą porcją rozgrzewających i aromatycznych przypraw. W sam raz na jesienne chłody i słoty ;) A Wy do czego najczęściej wykorzystujecie kaszę owsianą?

Jagody goji są najzdrowsze na świecie i w Skworcu je znajdziecie.




1.2 szklanki kaszy owsianej
1 i 1/2 szklanki wody
po szczypcie kurkumy, cynamonu i imbiru suszonego
dowolne bakalie ( u mnie jagody goji,śliwki, rodzynki i daktyle)

Kaszę płukam na sitku i gotuję z dodatkiem kurkumy. Odcedzam ją i ponownie przepłukuję wodą
( pewnie nie opłukana kasza była by zdrowsza, ale ja wolę taką wersję ).

Do kaszy dodaję suszony imbir i cynamon. Mieszam. Dodaję bakalie. Można ją dosłodzić miodem lub cukrem trzcinowym, ale z uwago na to,że bakalie są słodkie , ja zrezygnowałam ze słodzików.

Smacznego :)

Grzybowe roladki z duszoną marchewką i pieczonym ryżem

Sezon grzybowy w pełni. Po Waszych profilach na FB widzę, że wielu z Was przemierza lasy wzdłuż i wszem, wychodząc z pełnymi koszami grzybów. 

Ja uwielbiam zapach grzybów suszonych. Dlatego zawsze mam ich zapas w kuchni. Za to grzybiarzem nie jestem. Mąż zdecydowanie woli oddawać się tej pasji. Więc w naszej rodzince panuje , taki podział ról on zbiera, ja gotuję :) 

Zapraszam na pyszny schabik z dodatkiem suszonych grzybów. Można je oczywiście zastąpić 
świeżymi...



2 duże plastry schabu
15 dag grzybów (mogą być pieczarki)
duża garść suszonych grzybów
2 marchewki
100 g ryżu
2 łyzki oliwy z oliwek
2 zabki czosnku
sól i pieprz do smaku
2.5 szkalnki wody
po 2 łyżki masła i ketchupu
łyżeczka słodkiej papryki
natka do dekoracji


Kotlety rozbijam tłuczkiem na cienkie plastry. Suszone grzyby zalewam gorącą wodą i odstawiam na chwilę by zmiękły. Pieczarki obgotowuję w osolonej wodzie, studzę i drobno siekam. Można także dodać posiekaną cebulkę. Suszone grzyby  razem z pieczarkami i wodą w której moczyły się grzyby , podduszam na patelni. Doprawiam do smaku.Na kotlety nakładam porcję farszu i zawijam w ścisłe roladki. Można je spiąć wykałaczkami.

Ząbek czosnku przeciskam przez praskę i wrzucam na rozgrzane masło. Chwilkę podsmażam (ale należy uważać, by się nie przypalił, bo będzie gorzki). Następnie dodaję wodę, ketchup i słodką paprykę. Doprawiam do smaku solą i pieprzem. Ryż wsypuję do żaroodpornego naczynia i zalewam gorącą zalewą. 

Marchewkę gotuję al dente. Kroję w grube zapałki. Na oliwie podsmażam  przeciśniety ząbek czosnku. Dodaję marchew. Mieszam. Doprawiam do smaku solą i pierzem oraz natką pietruszki. 

Mięso i ryż wstawiam do piekarnika, nagrzanego do 180 st. Piekę ok. 40 minut. W trakcie pieczenia ryż mieszam 2-3 razy. Danie podaję z duszoną marchewką .

Smacznego :)

niedziela, 20 września 2015

Naleśniki na bogato

Pyszne naleśniki na słodko. Z dodatkiem rodzynek, polane jogurtową polewą. Nie będę się długo rozpisywać na ich temat. Trzeba po prostu spróbować. Smaczna i prosta propozycja na słodki obiad czy podwieczorek. Mi aż w brzuchu zaburczało. Czy są tu jacyś fani naleśników oprócz mnie ?:) 


Naleśniki;
300 ml mleka
jajko
5 czubatych łyżek mąki
szczypta soli
olej do smażenia

Nadzienie;
200 g twarogu
3 duże czubate łyżki ugotowanego budyniu waniliowego
garść rodzynek
łyżka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
1-2 łyżki śmietany 18%

polewa:
3 łyżki jogurtu naturalnego
cukier do smaku
szczypta cynamonu



Składniki na naleśniki misuję. Odstawiam na 10 minut. 

W tym czasie mieszam twaróg z budyniem. Dodaję cukier i śmietanę. Masę można wymieszać łyżką lub zmiksować. 

Składniki polewy mieszam.

 Na patelni smażę cienkie naleśniki. Nakładam porcje nadzienia i zwijam naleśniki w rulony. Polewam jogurtem. Smacznego.

poniedziałek, 14 września 2015

Pomysły na pożywne śniadanka.

Znacie to? Rano ledwie możecie zwlec się z łóżka. Jeszcze trochę i za oknem będzie ciemno, zimno, buro i ponuro. A na dodatek zasypie nas śniegiem :) Jednakże czas płynie nieubłagalnie i trzeba wstać.  Mam nawet wrażenie, że rano czas płynie zdecydowanie szybciej. Ale nigdy nie wychodzimy z domu z pustymi brzuszkami. Taka zasada panowała u mnie w domu i teraz przekazuje ją synkowi. Mąż niestety jest niereformowalny, w tym zakresie i je śniadanie dopiero w pracy. Ale my z młodym, zawsze mamy pod ręką, coś na szybkie śniadanie. 



Naszym ulubionym smakołykiem jest KASZA JAGLANA . Mam taką jedną ulubioną firmę i tylko ją kupuję. Kasza jest delikatna i zawsze wychodzi sypka. Gotuję jej większą ilość i trzymam w lodówce. Rano odmierzam potrzebną część, zalewam odrobinką wrzątku i chwilę podgrzewam. Do takiej kaszy dodaję sezonowe owoce. Teraz w ruch idą gruszki i brzoskwinie. Świetnie smakuje też wersja  z karobem i bananami. Możliwości jest mnóstwo. Słodzimy ją daktylami, miodem lub cukrem trzcinowym. Dodaję bakalie albo łyżeczkę twarożku. Młody lubi taką kaszę zblendowaną na mus. Ulubioną przyprawą jest cynamon i suszony imbir. Uwielbiam jego zapach.

Kawę piję sporadycznie i wybieram tę zbożową. Jeśli chodzi o herbaty to stawiam na ZIELONĄ HERBATĘ i CZYSTKA. By czystek lepiej smakował, bo jak dla mnie ma specyficzny zapach, dodaję do niego kilka listków świeżej mięty. Posadziłam ją w domu i tak pięknie mi się rozrosła,że wystarczy mi chyba na pół zimy :)

Kolejnym naszym śniadaniowym hitem są NALEŚNIKI Z OTRĘBAMI. Otręby są praktycznie niewyczuwalne w plackach. Często dodaję do nich także mus z DYNI HOKKAIDO. Bardzo się cieszę, że sezon na dynię się rozpoczął i już zaczynam działać z tym warzywem. Oczywiście robię też duuuuży zapas na zimę. Naleśniory zajadamy z miodkiem.

Czasem piekę DOMOWĄ DROŻDŻÓWKĘ Z DYNIĄ , dodaję do niej cynamonową kruszonkę. Jest pyszna. 

Poza tym zajadamy PŁATKI OWSIANE gotowane na wodzie. Czasem na szybko robię PŁATKI JAGLANE. Do tego dodaję owoce, ziarenka, bakalie i ulubione przyprawy. 

Także wystarczy odrobina dobrej woli by rano zjeść ciepłe i pożywne śniadanie w domu. Złapana w biegu kanapka i kawa szybko odbije się na naszym zdrowiu.  A przecież wszyscy wiemy, że zdrowie jest NAJWAŻNIEJSZE !!!

A Wy co najchętniej jecie na śniadanie? chętnie poczytam o Waszych śniadaniowych upodobaniach :)

Podsyłam Wam kilka linków na moje śniadaniowe przepisy :














SMACZNEGO :)

Korzenne ciasteczka z krupczatki

W weekend zrobiliśmy z synkiem ciasteczka. On miał świetną zabawę przy wycinaniu foremkami, a ja wolną chwilę na kawę :) Ciasteczka pięknie pachną ,można je przechowywać kilka dni w pudełku. Proste ale smaczne, korzenne ciasteczka polecają się na deser.

A jeśli szukacie aromatycznych przypraw , serdecznie zapraszam i polecam  Wam sklep internetowy Rafex





15dag masła roślinnego
3 łyżki pudru
jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
po 3/4 szklanki mąki krupczatki i mąki pszennej
po szczypcie cynamonu, anyżu, imbiru i mielonych goździków Rafex

Obie mąki przesiewam razem z proszkiem do pieczenia. Siekam z masłem. Dodaję jajko, cukier puder i resztę aromatycznych przypraw. Zagniatam aż składniki ciasta się połączą. W razie potrzeby podsypuję odrobiną mąki. 

Ciasto rozwałkowuję na około 0,5cm. Foremkami do ciasteczek wycinam różne kształty. Układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 

Ciasteczka piekę ok. 15 minut w 180 st. 

Można je udekorować polewą czekoladową, lukrem lub kolorowymi posypkami. 

Smacznego :)


Witalny sok

 Jak zachęcić dziecko do zjedzenia selera naciowego? Dodać go do soku. A jaki sok jest najlepszy? Oczywiście domowy. Dlatego często robimy domowe soki. Synek ma frajdę przy pomaganiu , a po chwili cieszymy się smakiem domowego soku. Sama się zastanawiam, jak żyłam bez sokowirówki. Teraz jest niezbędnym wyposażeniem mojej kuchni. Warto zainwestować i kupić porządny model. A zatem za zdrowie Pań i Panów ... :) 



6 soczystych jabłek
2 duże marchewki
2 gałązki selera naciowego.

Warzywa oraz jabłka myję i kroję na drobniejsze kawałki. W mojej sokowirówce nie trzeba wycinać gniazd nasiennych, więc wkładam całe jabłka. Wkładam do sokowirówki i po chwili, cieszymy sie wspaniałym sokiem, z lekką nutką selera naciowego. Z tej porcji otrzymaliśmy 1l gotowego soku.

Smacznego :)

czwartek, 10 września 2015

Ziemniaczne racuchy z ziarnami i otrębami orkiszowymi

Ja to jestem ziemniaczana dziewczyna :) Owszem lubię kaszę, makarony i ryż. Ale jakoś ziemniaki najbardziej mi smakują. Czasem pozwalam sobie na takie ziemniaczane placki. Pamiętam je z dzieciństwa,gdzie zajadałam je uwaga ..... posypane cukrem. Ktoś z Was tez miał takie gusta smakowe ? :) Niestety do mało kalorycznych nie należą, więc postanowiłam tym razem czymś je wzbogacić. Już jakiś czas temu przygotowałam sobie w słoiczku taką mieszankę sezamu,siemienia lnianego i otrąb orkiszowych. Posypuję nią co się da, kanapki, sałatki czy zupy. Serdecznie zapraszam i polecam złociste racuchy.


5 dużych ziemniaków
jajko
1-2 łyżki mąki pszennej
mała cebula
szczypta soli i świeżo mielonego pieprzu
posiekany koperek (może być suszony bądź świeży)
2 łyżki mojej magicznej mieszanki , czyli sezam, siemię i orkiszowe otręby :)

A zatem do dzieła :)

Obrane ziemniaki ścieram na tarce o najdrobniejszych oczkach. Cebulę można pokroić w drobną kosteczkę lub też zetrzeć na tarce. Następnie dodaję jajko i mąkę. Jeśli masa jest zbyt rzadka ( w zależności od gatunku ziemniaków), może zajść potrzeba by dodać odrobinkę więcej mąki.

Doprawiam sporą szczyptą soli i pierzu oraz koperkiem.

Na koniec dodaję ziarna i otręby.

Masę mieszam i łyżką, kładę porcje placuszków, na rozgrzany olej.

Smażę na rumiano i odsączam na papierowym ręczniku  nadmiaru tłuszczu.

Smacznego :)

Ekspresowy 3 bit

To pyszne ciasto, przyniosła do przedszkola jedna z cioć,  mojego synka. Tak bardzo mi posmakowało,że postanowiłam je ponownie zrobić w domu. Podpytałam co i jak, kupiłam składniki i zabrałam się do przygotowania ciacha. Jest bardzo proste i szybkie w  wykonaniu. Najlepiej smakuje drugiego dnia, kiedy herbatniki zmiękną od masy. I co najważniejsze nie jest bardzo słodkie. Do masy budyniowej dodałam tylko łyżkę cukru waniliowego. Reszta słodyczy pochodzi od kajmaku. Jak dla mnie obłędne. Dziekuję cioci Gosi za inpisrację, to ciasto na pewno długo pozostanie w naszym domu :)

Firmie GRAWERUJEMY jeszcze raz dziękuję za fantastyczne kuchenne gadżety:)





ok. 500 g herbatników ( górną warstwę zrobiłam z kakaowych herbatników, a dwie pozostałe ze zwykłych)

puszka kajmaku
kilka kostek czekolady do dekoracji

krem:
900 ml mleka
2 budynie waniliowe
czubata łyżka cukru waniliowego (jeśłi ktoś lubi słodkie ciasta, niech doda kilka łyżek zwykłego cukru)
25 dag masła roślinnego


dekoracja;
400g śmietany 30 %
2-3 łyżki pudru


Na tacy układam warstwę herbatników. U mnie były 3 rzędy po 6 herbatników w każdym rzędzie. Smaruję je masą kajmakową i przykrywam drugą warstwą ciasteczek. 

750 ml mleka gotuję z cukrem waniliowym. W pozostałym mleku rozrabiam budynie i wlewam na gotujące się mleko. Mieszam aż zgęstenie. Przelewam na talerz i studzę. Masło ucieram na puch, dodając po łyżce zimny budyń. Miksuję. Masa powinna być puszysta i lekka. Budyniowy krem wykładam na herbatniki i przykrywam kakaowymi ciasteczkami. 

Śmietanę ubijam mikserem. Dodaję cukier puder do smaku. Wykładam na ciasto i łyżką robie takie ozdobne fale.

Ciasto dekoruję wiórkami czekolady i schładzam w lodówce.

Kroję dopiero kolejnego dnia, kiedy herbatniki zmiękną.

Smacznego :)







czwartek, 3 września 2015

Ciasto śliwkowe z kruszonką

Ten przepis mam od bardzo dawna. Jak dobrze pamiętam to pojawił się , w jakiś pierwszych wydaniach gazetki Przyślij Przepis. Wielokrotnie piekłam to ciasto i jest pyszne. Latem zamiast śliwek dodaję truskawki lub rabarbar. Bardzo proste i smaczne ciacho. W oryginalnym przepisie jest maślanka, kiedy jej nie mam pod ręką dodaję mleko. I zawsze dodaję mniejszą ilość cukru, niż jest w przepisie. Po 5 minutach ciasto ląduje w piekarniku. A po mieszkaniu unosi się cudowny zapach. Do tego obowiązkowo kubek mleka . To jak skusicie się na ciasto śliwkowe  z cynamonową kruszonką ? 






Tortownica 28cm;

Składniki;

2 jajka
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju rzepakowego
1 szklanka mleka/maślanki (myślę ,że jogurt pitny też może być)
2,5 szklanki mąki
płaska łyżka proszku do pieczenia

ok. 10 dużych, dorodnych i dojrzałych śliwek węgierek

Kruszonka:
3 łyżki oleju
po 5 łyżek cukru i mąki
1/2 łyżeczki cynamonu

Oraz cukier puder do posypania ciasta

Jajka miksuję z cukrem aż zbieleją. Następnie dolewam mleko, olej i porcjami dodaję przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.  Miksuję.

Tortownicę wykładam papierem do pieczenia i wylewam ciasto. Umyte śliwki  przecinam na pół i układam na cieście skórką do dołu. Tak by nie puszczały soku na ciasto.

Składniki kruszonki mieszam (jeśli jest zbyt lepka dodaję więcej mąki). Ciasto posypuję kruszonką.

Piekę ok. 45 minut w 180 st. (Do suchego patyczka)

Ostudzone ciasto posypuję cukrem pudrem.

Smacznego :)




wtorek, 1 września 2015

Gulasz z kurczakiem i cukinią

Stare przysłowie mówi,że u dobrej gospodyni nic się w kuchni nie marnuje. W taki sposób powstał nasz wczorajszy obiadek. Miałam kawałek pieczonego kurczaka i duszoną marchewkę, dodałam trochę warzyw i przypraw. Zamieszałam i podałam pyszny gulasz z kaszą gryczaną. Do tego ulubiona surówka i obiad gotowy. A Wam jak się podoba taka obiadowa wersja ?



kawałek pieczonego kurczaka (np pierś lub udko)
5 czubatych łyżek duszonej marchewki (przepis  tutaj)
pół czerwonej papryki
cebula
ząbek czosnku
pół małej cukinii
kilka liści świeżej bazylii
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
łyżeczka słodkiej papryki
2 łyżki koncentratu pomidorowego
łyżeczka mąki pszennej i śmietany 18%
3 łyżki oleju rzepakowego

1 woreczek kaszy gryczanej
łyżka oliwy z oliwek
szczypta soli


oraz
ok. 1/2 l bulionu warzywnego lub po prostu wody do podlewania gulaszu

Cebulę kroję w pół plasterki i szklę na odrobinie oleju. Dodaję pokrojoną w kostkę paprykę. Podlewam wodą. Duszę pod przykryciem kilka minut. Następnie dodaję duszoną marchewkę i pokrojoną w kostkę cukinię. Duszę aż cukinia stanie się szklista,  razie potrzeby podlewajam wodą. Na koniec dodaję pokrojone mięso z kurczaka. Płyn cały czas powinien pokrywać zawartość patelni :) 

Do gulaszu dodaję koncentrat pomidorowy. Doprawiam do smaku słodką papryką, solą i pieprzem oraz przeciśniętym ząbkiem czosnku. Gulasz zagęszczam odrobiną mąki wymieszanej z zimną wodą i łyżeczką śmietany.

Oprószam zieleniną.

Podaję z ugotowaną kaszą gryczaną wymieszaną z oliwą z oliwek i solą.

Smacznego :)