niedziela, 29 listopada 2015

Ciasteczka z wróżbą

Z okazji jutrzejszych Andrzejek upiekłam dziś ciasteczka z wróżbą. Jako, że jutro mam ich upiec ok. 100szt dla naszych kochanych przedszkolaków, poszukiwałam dobrego przepisu. Najpierw wypróbowałam tradycyjny przepis z olejem. Ciasteczka miały ładny kształt, dały ładnie się formować. Jednakże, jeśli chodzi o smak były dość twarde. Dlatego postanowiłam zrobić kruche ciasto z mojego przepisu. Karteczki leciutko nasiąkają masłem, ale napisy się nie rozmazują. Poza tym ciasteczka są słodkie i kruche. W sam raz do schrupania dla dzieci. Dlatego serdecznie zachęcam Was do wypróbowania mojego andrzejkowego przepisu. Świetna zabawa dla małych i dużych ...


2 szklanki mąki pszennej
łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże łyżki pudru
kilka kropli ulubionego aromatu do ciasta
2 łyżki masła roślinnego
ewentualnie 1-2 łyżki gęstej śmietany 18%
karteczki z wróżbami

Mąkę przesiewam z proszkiem od pieczenia. Dodaję cukier puder i aromat oraz masło. Zagniatam ciasto. Jeśli jest zbyt suche dodaję odrobinę śmietany. Zagniatam ciasto. Rozwałkowuję je na grubość ok. 3 mm i wycinam szklanką kółka.

 Karteczki składam na cztery części i układam na środku kółeczka . Zlepiam ciasteczka podobnie jak pierogi, nadając im przy tym kształt księżyca. 

Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę w piekarniku w temp. 180 st ok 15 minut.

Smacznego !


sobota, 28 listopada 2015

Dyniowy krem z imbirem

Robiłam już wiele wersji dyniowych kremów, od połączenia z mlekiem kokosowym począwszy. Jednakże ta najbardziej prosta wersja, na warzywnym wywarze najbardziej przypadła nam do gustu. Doskonale smakuje  z dodatkiem grzanek lub groszkiem ptysiowym. Dla podkreślenia smaku można, ją dodatkowo skropić olejem z pestek dyni. niestety w tym momencie go nie miałam, ale już uzupełniłam zapasy :)

A Wy lubicie takie zupy kremy?



mała dynia hokkaido
2 marchewki
pietruszka
2 łodygi selera naciowego
cebula
3 ziemniaki
świeży imbir
szczypta kurkumy
sól i kolorowy pieprz do smaku
kilka łyżeczek słodkiej śmietany

Warzywa obieram. Do garnka wlewam ok. 1.5 l. wody i wrzucam pokrojoną marchewkę ,pietruszkę , łodygi selera oraz  cebulę. Kiedy warzywa zmiękną dodaję pokrojone ziemniaki oraz dynię. Gotuję do miękkości. Wywar blenduję na krem. 

Dodaję łyżeczkę startego imbiru. Doprawiam solą i pieprzem oraz dodaję odrobine słodkiej śmietanki.

Smacznego !





Puszyste rogaliki z dynią i marmoladą / Z dynią

Hop, hop wracam po dłuższej nieobecności :) Śniegu jeszcze nie ma , wiec ja zasypię Was kolejnymi pomysłami. To, że nie było mnie na blogu i fan pagu, nie znaczy , że leniuchowałam. Gotowałam, smażyłam, piekłam i zbierałam dla Was mnóstwo nowych inspiracji kulinarnych. Na pierwszy rzut idą dyniowe rogaliki. Łapcie przepis i się delektujcie :)





ok. 70 dag mąki pszennej
 5 dag drożdży
3 duże łyżki masła roślinnego
3/4 szklanki mleka
3-4 łyżki puree z dyni (najlepiej hokkaido,ze względu na intensywny kolor)
3 jaja
1/3 szklanki cukru

gęsta marmolada do nadziewania
jajko do posmarowania rogalików
papier do pieczenia

1/3 szklanki mleka lekko podgrzewam i dodaję pokruszone drożdże oraz łyżkę cukru i mąki. Mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 

Masło roślinne roztapiam i studzę. 

Do miski wsypuję mąkę, dodaję jajka, cukier, puree i wyrośnięty zaczyn. Mieszam łyżką i dodaję ostudzone masło. Ciasto zagniatam kilka minut aż będzie elastyczne i składniki dobrze się połączą. W razie potrzeby podsypuję je odrobiną mąki. Odkładam do miski obsypanej mąką i odstawiam do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatam i rozwałkowuję na prostokąt o szerokości ok. 10-15cm. Kroję go na trójkąty. Nakładam po porcji gęstej marmolady i zwijam rogaliki. Układama je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smaruję roztrzepanym jajkiem. 

Piekę w temp . 180 st około 25 minut aż nabiorą lekko złotego koloru. 




Moje wypieki. Wielki powrót

niedziela, 8 listopada 2015

Meksykańskie con carne

Na dworze wietrznie, pochmurno i szaro. Kiedy wróciliśmy ze spaceru, postanowiłam zrobić coś na rozgrzewkę. Sycące danie , które zjemy ze świeżym pieczywem. Con carne doskonale rozgrzewa. Dodałam do niego sporo sosu tabasco więc jeszcze teraz czuję jak mnie grzeje od środka :) Serdecznie zapraszam na moją wersję meksykańskiego con carne. Nam bardzo smakowało i zostało jeszcze na jutro, więc poniedziałkowy obiad mam z głowy :) 





70 dag mięsa mielonego z szynki
2 cebule
puszka pomidorów krojonych
mały słoik koncentratu pomidorowego
5 ząbków czosnku
puszka kukurydzy
puszka czerwonej fasoli
czerwona papryka
świeże zioła, np. kolendra, bazylia, oregano
łyżka przyprawy do dań kuchni meksykańskiej
łyżka słodkiej papryki
sól do smaku
sos tabasco do smaku
olej do smażenia


Cebulę kroję w kosteczkę i podsmażam na oleju. Kiedy się zeszkli dodaję mięso. Smażę aż mięso się zetnie. Paprykę kroję w kostkę. 2 ząbki czosnku kroję w plasterki, Wszystko razem dodaję do mięsa.

Następnie dodaję pomidory w puszce i przecier pomidorowy. Dolewam ok. 250 ml wody i duszę pod przykryciem aż papryka zmięknie. 

Na koniec dodaję odsączoną i opłukaną z zalewy fasolę oraz  kukurydzę .

Danie doprawiam do smaku pozostałym przeciśniętym przez praskę czosnkiem,papryką, solą, ziołami i sosem tabasco. 

Con carne podaję ze świeżą bagietką.

                                                                   Smacznego :)