wtorek, 10 lutego 2015

Faworki

Obiecałam na FB,że dziś pojawi się przepis na faworki, więc do dzieła :) Osobiście  z tłustoczwartkowych specjałów wolę pączki, jednakże czasem robię też faworki dla chłopaków. Z ciastem na faworki chyba za wiele nie da się pokombinować. To raczej tradycyjny przepis, mam go od lat w swoim specjalnym notatniku i z niego korzystam. Ostatnio szukałam radełka , by je wycinać i wiecie ile się za nim nalatałam? Szok!


300 g maki pszennej
3 duże żółtka
5 łyżek śmietany gęstej 18%
łyżka pudru
szczypta soli
łyżka alkoholu

puder do posypania
olej do smażenia (można użyć smalcu)

Mąkę, sól, puder, żółtka, alkohol i śmietanę przekładam do miski i zagniatam ciasto. Cienko rozwałkowuję i radełkiem wycinam faworki ( robię dłuższe prostokąty i po środku nacinam kawałek, przez który przewijam faworki). Smażę na mocno rozgrzanym oleju. Odsączam z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym i posypuję pudrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz