sobota, 24 stycznia 2015

Zupa meksykańska z pulpecikami

Lubię takie zupy z dużą ilością warzyw i mięsem. Doskonale rozgrzewają w chłodne dni, mogą także zastapić drugie danie. Zupę gotuje się dość szybko, ponieważ użyłam do niej mieszanki meksykańskiej w słoiku. Miała być wykorzystana do sałatki a w efekcie końcowym wylądowała w garnku :) Jeśli chcemy by zupa była delikatniejsza, można zrobić do niej  pulpeciki drobiowe. Takim oto sposobem powstała pyszna zupa meksykańska, którą Wam serdecznie polecam :)



słoik mieszanki warzyw meksykańskich
cebula
1/4 kg pieczarek
2 duże czubate łyżki koncentratu pomidorowego
łyżka słodkiej papryki
łyżka ziół prowansalskich
5 liści laurowych
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
łyżka mąki i śmietany 18 %  do zagęszczenia

olej

pulpety;
40 dag mięsa mielonego
4-5 łyżek bułki tartej
jajko
sól i pieprz

Składniki na pulpety mieszam i robię małe pulpeciki , które obsmażam na oleju na złoty kolor.Przekładam je na talerz. Pieczarki myję i  gotuję około 5 minut . Po ostudzeniu kroję w plasterki. Podsmażam je na patelni i dodaję pokrojoną w kostkę cebulę.Do garnka wlewam około 2.5 l. wody. Dodaję ziele, liście laurowe i podsmażone pieczarki. Gotuję  około 15 minut. Następnie dodaję pulpety.  Zupe gotuję. Pod koniec dodaję odsączone na sitku warzywa. Zupę doprawiam przeciśniętym przez praskę czosnkiem, ziołami , koncentratem pomidorowym,  papryką słodką, solą oraz  pieprzem. Gotuję około 5 minut. Zupę można delikatnie zagęścić maką i śmietaną . Dodatkowo można podać ją z drobnym makaronem, np. gwiazdeczkami. 

6 komentarzy:

  1. Takie zupy to dla mnie!! Szczegolnie gdy potrzeba czegościepłego!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie takie gęste zupy ,są doskonałe na rozgrzewkę :) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. babcia często gotowała nam zupę z pulpecikami:) świetny pomysł z dodaniem mieszanki, od razu mamy konkretny smak zupy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę,że zupa przypomiała Ci smaki dzieciństwa :) Faktycznie, dzieci lubią takie małe puleciki. Mój smyk też je chętnie jada. Pozdrawiam :)

      Usuń