Przez kilka ostatnich dni , troszkę mniej dzieje się na blogu. To dlatego,ze dopadło mnie paskudne przeziębienie. Więc zamiast przed laptopem siedzę pod kocem :) Obiecałam na FB,że podam przepis na paszteciki. Więc zbieram się już do kupy i dziergam Wam składniki :) Powiem nieskromnie ,że paszteciki są przepyszne. Doskonale będa pasowały do czerwonego barszczu. Mięciutkie i pulchniutkie. Z farszem z kapusty kiszonej. Doprawiłam ją mielonymi grzybkami i majerankiem. Zresztą sami zobaczcie :)
Ciasto;
2 szklanki mąki pszennej+ mąka do podsypywania stolnicy
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18%
2,5 g drożdży
jajko
po szczypcie soli i majeranku
10 dag margaryny
farsz;
cebula
mała marchew
ok. 50 dag kiszonej kapusty
3 łyżki oleju
łyżeczka majeranku
pieprz do smaku
łyżeczka suszonych, mielonych leśnych grzybów
jajko do posmarowania i szczypta majeranku
Kapustę gotuję w niewielkiej ilości wody(ok. 20 minut, tak by lekko zmiękła). Odcedzam i studzę. Pokruszone drożdże mieszam ze śmietaną. Kiedy się rozpuszczą dodaję ją do pozostałych składników ciasta i zagniatam . Ciasto odstawiam do wyrośnięcia. . Marchew ścieram na tarce, cebulę kroję w kosteczkę. Kapustę drobniutko siekam (używam do tego celu, elektrycznego rozdrabniacza). Pokrojoną cebulę szkę na oleju, dodaję marchew i kapustę. Dodaję suszone, mielone grzyby i majeranek. Przykrywam pokrywką i duszę około 5 minut, podlewając kapustę odrobiną wody. Na koniec farsz doprawiam do smaku pieprzem. Studzę. Ciasto rozwałkowuję na prostokąt i wzdłuż dłuższego boku nakładam farsz. Zwijam w rulonik, odcinam nadmiar ciasta. Ostrym nożem kroję w 3-4 cm kawałki( układam je w odstępach na blaszce tak by łączenie było na dole). Paszteciki smaruję roztrzepanym jajkiem i opruszam majerankiem . Piekę około35 minut w 180 st.
Smacznego :)
Mniam pyszności. Zjadłabym z chęcią :-)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania, bo są naprawdę przepyszne :)
Usuń