Warto mieć w zapasie puszkę tuńczyka. Można z niego wyczarować, nie tylko pyszną pastę na kanapki, ale także użyć go do spaghetti. Ryba doskonale skomponowała się z pomidorami i makaronem. Do tego natka pietruszki, kilka chwil i syty obiad gotowy. Może ktoś się skusi na takie danie. Jutro piątek, u mnie dzień bezmięsny , więc polecam serdecznie.
puszka tuńczyka w oleju
cebula
2 dojrzałe pomidory
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
ząbek czosnku
posiekana natka pietruszki
makaron spaghetti
Cebulę kroję w kosteczkę i szklę na oleju z tuńczyka. W międzyczasie gotuję makaron w osolonej wodzie. Pomidory kroję w kostkę , czosnek przeciskam przez praskę i dodaję do cebuli. Chwilę razem podsmażam. Pod koniec dodaję tuńczyka w kawałkach. Doprawiam odrobiną soli , pieprzu i poszatkowaną natką. Mieszam z makaronem.
Fajnie przgotowany makaronik, pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko. Czasem lubię poeksperymentować w kuchni :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuń