Pierwszy raz jadłam taki mus , na warsztatach kulinarnych, na których byłam w ubiegłym roku. Tak przypadł mi do gustu, że często robię go w domu. Jest pyszny i doskonały dla nie zapowiedzianych gości. W sam na leniwe, niedzielne popołudnie :)
3 łyżki naturalnego jogurtu
2 białka
2 łyżki trzcinowego cukru
odrobinka soli do białek
kilka malin lub innych miękkich owoców do dekoracji (mogą być mrożone)
Dodatkowo można dodać odrobinę cukru waniliowego, albo odrobinę alkoholu, jeśli deser będzie dla dorosłych osób :)
Białka ubijam z solą na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaję cukier. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i lekko przestudzoną mieszam z jogurtem naturalnym . Do masy czekoladowej dodaję ubite białka. masę delikatnie mieszam i przekładam do miseczek. Dekoruję malinami i schładzam w lodówce.
Pysznie się zapowiada :-)
OdpowiedzUsuńGwarantuję, że jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńTaki mus jest niebywale lekki, osobiście uwielbiam z borówkami. Mmmm a się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńZ borówkami również musi niebiańsko smakować :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCzy może być coś lepszego niż czekoladowy mus z malinami? Chyba nie. Idealne połączenie smaków na wspaniałą chwilę zasłodzenia. Pychotka :) Pozdrawiam cieplutko :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńChyba żaden łasuch nie przejdzie obok musu obojętnie. Jak mus to mus :) Serdecznie pozdrawiam i lecę w odwiedzinki do Ciebie :)
Usuń