Lubię takie małe słodkości. W sam raz do po południowej kawy. Można je zabrać na piknik czy spacer. Zaserwować dzieciom razem ze szklanką kakao. Kwaskowate wiśnie nadają im smaku, a dodatek twarogu sprawia,że są puszyste i mięciutkie. To jak , ktoś chętny ?:)
2 szklanki mąki pszennej
5 dag drożdży
150 g twarogu
po 1/4 szklanki mleka, oleju i cukru
jajko
szczypta soli
gęsty dżem wiśniowy
150 g twarogu
po 1/4 szklanki mleka, oleju i cukru
jajko
szczypta soli
gęsty dżem wiśniowy
cukier puder do posypania
Twaróg miksuję z letnim mlekiem i olejem. Dodaję cukier, sól i jajko. Na końcu wsypuje mąkę i wkruszam drożdże. Ciasto będzie gęste. Miskę obsypuję mąką, przekładam do niej ciasto i odstawiam do wyrośnięcia. Następnie rozwałkowuję ciasto, wycinam kółka szklanką, nakładam dżem i zlepiam (podobnie jak pierogi) . Układam na blasze. Ciastka piekę ok. 25 minut w 180 st. Podaję posypane cukrem pudrem.
Ja! Ja! Ja poproszę! Najlepiej kilka! Obłędne! Mam nadzieję, że wyślesz ten przepis na mój KONKURS? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za miły komentarz, na konkurs na pewno coś wymyślę :)
UsuńCieszę się:) A te ciasteczka na pewno sama zrobię i zabiorę na jakąś wycieczkę :)
UsuńKoniecznie napisz jak smakowały :)
UsuńJa poproszę :)
OdpowiedzUsuńProszę się częstować :)
Usuń