poniedziałek, 12 września 2016

Nie samym chlebem żyje człowiek ... :)

Witam Was serdecznie. jak w tytule napisałam nie samym chlebem żyje człowiek, dlatego dzisiaj postanowiłam trochę odciągnąć Was od garów, a zaciągnąć do łazienki. Cóż tam będziemy robić? Kochane moje czytelniczki,  zapewne jak wszystkie kobiety chcecie wyglądać olśniewająco. Ale jak to zrobić? Mam dla Was genialny patent, który możecie nabyć w Mydlarni u Franciszka.


Ale po kolei. Skąd wogóle taki post? Już Wam wszystko tłumaczę po kolei.


Ci którzy są ze mną od początku powstania bloga i Ci którzy mnie znają wiedzą, że staram się odżywiać w zdrowy sposób (oczywiście czasem zdąża mi się także zaszaleć), ale niezmienne jest to, że szerokim łukiem omijam wszelkie gotowce, które w swoim składzie mają  szereg niezrozumiałych dla mnie składników, polepszaczy itp. 

Od pewnego czasu idąc tym tropem, postanowiłam także zamienić moje dotychczasowe kosmetyki na kosmetyki naturalne. 

I tutaj z pomocą przyszła mi wspomniana wcześniej Mydlarnia u Franciszka. Niech nazwa Was nie zmyli, że w tym sklepie dostaniecie tylko mydła :) Znajdziecie tam wszystko co jest niezbędne do dbania o siebie, począwszy od mydeł , kremów, peelingów, maseczek, kwiatowych wód, glinek, maseczkek, balsamów  i wiele wiele innych.

Ja kiedy wchodzę do Mydlarni dostaję zawrotu głowy i nigdy nie mogę poprzestać na jednym zakupie :)

Dziś chciałabym przedstawić Wam moją krótką recenzje o Marokańskim Czarnym Mydle Savon Noir i rękawicy Kessa.






To słynne mydło jest produkowane ze zmiażdżonych oliwek i wody. W swoim składzie zawiera; aqua, glycerin, parfum,benzyl acohol, geraniol , limonene i linalol. Produkowane jest we Francji. Można je stosować zarówno na twarz jak i na całe ciało. Doskonale nadaje się do peelingu enzymatycznego. To mydełko doskonale nawilża skórę i ją wygładza. 

Jak należy je stosować by wydobyć z niego wszystko co najlepsze?

To proste, zabieram z sobą opakowanie mydełka, rękawicę i zamykam się w łazience na 20 minut. Biorę szybki prysznic i wmasowuję w ciało Savon Noir Neroli. Ma delikatny zapach, i przyjemną konsystencję. Pozostawiam je na skórze kilka minut, by wzmocnić jego działanie i zabieram się za rękawicę Kessa. 

Na pierwszy rzut oka rękawica, nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, ponieważ jest dość szorstka,a ja mam delikatną skórę. Bardzo często swędzi mnie skóra kiedy stosuję do mycia gąbkę, lub tradycyjny peeling. Kiedy jednak przystąpiłam po raz pierwszy do masażu tą rękawicą szybko zmieniłam zdanie. Mokra rękawica doskonale masuje ciało, prowadzę ja okrężnymi ruchami w kierunku serca. . Ponieważ jest cienka, mogę doskonale kontrolować siłę tarcia i skupić na miejscach problematycznych, takich jak kolana, pięty, łokcie, a na delikatniejszych miejscach takich jak dekolt, delikatnie tylko muskam ciało rękawicą. 

Po takim zabiegu czuję się o 1 kg lżejsza. Skóra jest dogłębnie oczyszczona (ponieważ mydełko rozpuszcza obumarły naskórek), delikatna, gładka (zrobiłam test przy pierwszym użyciu, jedną nogę umyłam zwykłym żelem, a drugą potraktowałam Savon Noir i Kessą, przy dotyku od razu było czuć różnicę. Noga po peelingu była zdecydowanie bardziej miła w dotyku i jedwabiście gładka). 

Po zakończonym seansie niczym w Spa, na ciało nakładam jeszcze odżywczy balsam lub olejek.

Rękawicę wystarczy wyprać w ciepłej wodzie i wysuszyć na balkonie.

Podsumowując chciałabym Was zachęcić do wypróbowania Savon Noir Neroli i rękawicy Kessa.
Jestem pewna,że tak jak ja pokochacie te kosmetyki. Nie ważna jest ilość a jakość. Dlatego ja szerokim łukiem omijam już popularne drogerie, gdzie półki uginają się pod sztucznymi kosmetykami, ale za to nęcą pięknymi opakowaniami, kolorami i zapachami. POSTAWMY NA NATURĘ! Ona najlepiej wie co jest dla nas najlepsze !

P.S Niedługo ukaże się nowy post, w którym zdradzę Wam mój numer 2 z listy top naturalnych kosmetyków :)

2 komentarze:

  1. Te kosmetyki znam od dawna,tylko nie wiem czemu to mydło teraz tak zmieniło konsystencję wcześniej było gęste teraz lejace.....Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm nie miałam wczesniej tego mydła więc nie mam porównania,ale sądzę ,że działanie ma takie samo :)

      Usuń